Login: Hasło:
Zapamiętaj mnie
Zapomniałeś hasła lub nie działa?
Na tej stronie używamy ciasteczek by móc świadczyć ci uslugi, personalizowac reklamy i analizować ruch. Informacje o tym, jak korzystasz z tej strony są udostępniane m. in. google. Korzystając z niej zgadzasz się na to.

Akceptuj Odrzuć Pokaż mi więcej informacji

Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się

Szukaj zdjęcia

Konstal N #607

11 stycznia 2009 - Warszawa, ul. Marszałkowska przed skrzyżowaniem ze Świętokrzyską. Po zakończonym pokazie sztucznych ogni, Pesie udało się w końcu dojechać do eNki, która dotarła na miejsce przed nami. Jednak zanim udrożniono torowisko, to odstaliśmy tutaj jeszcze z dobre 10 minut... Niestety dwie pozostałe brygady (które powinny nadjechać z drugiej strony) nie zostały wpuszczone (mimo ustaleń!) na zamknięty odcinek przez NR TW. W związku z tym na pl. Zbawiciela skręciły w prawo i udały się prosto do zakładu R-3 Mokotów. No comments. Warto dodać, że z lewej strony widoczny jest iluminowany gmach PAST-y, o który w czasie Powstania Warszawskiego toczyły się zażarte walki. Stąd też na dachu symbol Polski Walczącej.

Autor: liptoncenzoredytorProfesional RSS
Miejsce: Warszawa (Mazowieckie) | Właściciel: TW Warszawa | Linia: W

Konstal N #674

26 grudnia 2008 - Warszawa, rondo Dmowskiego. I jeszcze uszkodzenia naszego zabytku. Jak widać nie są one duże - zbite zostały tylko lampy zespolone z obu stron. Do tego parę rys na buforze ;) Całe szczęście ocalał widoczny na zdjęciu "rubinek" - w razie jego zbicia mógłby być problem...

Autor: liptoncenzoredytorProfesional RSS
Miejsce: Warszawa (Mazowieckie) | Właściciel: TW Warszawa

Komentarze: 7

Konstal N #674

26 grudnia 2008 - Warszawa, rondo Dmowskiego. Nietypowe ujęcie eNki. Na pierwszym planie auto marki Skoda Felicia (z kierownicą z prawej strony), którego kierowca (Polak) chyba dawno nie był w Warszawie i nie zauważył, że na "patelni" zmieniła się sygnalizacja świetlna. Zaowocowało to, że pan wjechał może z metr przed zjeżdżającym z ronda tramwajem, nie dając motorowemu żadnych szans zatrzymania pojazdu (miałem dobry widok stojąc przy drzwiach ;) ). Tramwaj wjechał centralnie w bok samochodu (z drugiej strony wygląda gorzej ;] ) i przepchnął go kilka metrów aż częściowo za jezdnię. O dziwo siedzący z lewej strony syn kierowcy nie został ranny, mimo znacznego wgniecenia drzwi (bufor wszedł niemal do środka pojazdu). Dzięki pomocy innych motorowych oraz pasażerów eNki udało się usunąć auto z torowiska, udrażniając tym samym ruch w drugą stronę. Po jakichś 13-14 minutach zabytek ruszył w dalszą trasę (zbite zostały tylko lampy dwubarwne z obu stron).

Autor: liptoncenzoredytorProfesional RSS
Miejsce: Warszawa (Mazowieckie) | Właściciel: TW Warszawa


Fotogaleria Transportowa

Autobusy KMKM
Państwa:
Producenci:

Statystyki użytkownika:
Online: